Stany Zjednoczone balansują na krawędzi upadku. Skorumpowany prezydent wzywa obywateli do walki przeciwko „sojuszowi z Florydy i zachodnim siłom Teksasu i Kalifornii”. Fotografka wojenna Lee (
Kirsten Dunst) wraz z grupą dziennikarzy próbuje dostać się do Waszyngtonu, będącego epicentrum dramatycznych wydarzeń, by przeprowadzić ostatni wywiad z prezydentem. W tej misji towarzyszy im ambitna, lecz niedoświadczona dziennikarka Jessie (
Cailee Spaeny). Lee, mimo początkowej niechęci, zostaje jej mentorką.
No i obejrzane. Mocne dziennikarsko-fotograficzne kino wojny przedstawione raczej w realny sposób bez zbędnych udziwnień. Prosty w przekazie, po seansie którego można zobaczyć, że praca fotografów wojennych nie należy do łatwych zawodów.